Autor Jadwiga Kuternozińska
Skończył się czas świąt. Mówi się, że Polacy są biednym narodem. Ale na okres świętowania szykujemy zazwyczaj więcej jedzenia, niż zdołamy zjeść. Czy uważacie, że powinno się robić zbiórki niewykorzystanej, ale jeszcze dobrej żywności. Dla tych, którzy nie mieli jej za co kupić, przyrządzić? Czy lepiej dać pozostałości sąsiadce dla kur, psa czy kota? Zamrozić? Lub po prostu wyrzucić na kompostownik, do kubła? A może już skończył się czas nadmiernego szykowania i nie ma nic w nadmiarze?
chcecie tak pomagać to można to robic cały rok a zywnosc można załatwić w banku zywnosci.http://www.bierun.pl/main/aktualnosci/idn:979.html tylko musi ktoś się tym zajać
OdpowiedzUsuńhttp://www.echodnia.eu/swietokrzyskie/wiadomosci/ostrowiec-swietokrzyski/art/8078898,tony-owocow-i-warzyw-przywoza-sadownicy-i-rolnicy-do-banku-zywnosci-w-ostrowcu,id,t.html
OdpowiedzUsuńhttp://www.bankzywnosci.wroclaw.pl/wspieramy/
OdpowiedzUsuń