Jak Niemcy z Ruszowa i okolic przygotowywali się do wojny? - dodano jedno zdjęcie

Dom Strzelecki Dom Kultury

Pokonaliśmy Polskę pokonamy i Europę a może i cały Świat. Po 6 latach ich marzenia, na szczęście, legły w gruzach.

Przygotowania do wojny ruszyły pełną parą w Niemczech z chwilą dojścia Hitlera do władzy w 1933 r. We wszystkich miastach, miasteczkach, a nawet wsiach zaczęto budować strzelnice. W tych obiektach uczono młodzież niemiecką precyzyjnego zabijania. 

W  okolicach Ruszowa były trzy obiekty tego typu: strzelnica małokalibrowa przy ulicy

Leśnej, duży obiekt w lesie naprzeciwko bloków przy ulicy Żagańskiej oraz w Kościelnej Wsi przy leśnej drodze na Nowosiółek.

Przy ulicy Strzeleckiej ( Dom Kultury) miał swoją siedzibę Niemiecki Związek Strzelecki, który w tym budynku gromadził swoich członków oraz udostępniał pomieszczenia na różnego rodzaju uroczystości gloryfikujące nazizm.

Fabryki przestawiły się na produkcję wojenną. Ruszowskie zakłady Lehmanna, rozpoczęły na masową skalę wytwarzanie śmigieł samolotowych

 Niedaleko Gozdnicy, a właściwie we Freiwaldzie, zostało wybudowane lotnisko przez Niemców w 1936 roku. Z tego miejsca startowały samoloty rozpoznawcze podczas inwazji Niemiec na Czechosłowację w 1938 r., oraz powracające (uszkodzone lub z brakami paliwa)  z nalotów na Polskę w 1939 roku. Pomiędzy Ruszowem a Gozdnicą został wyznaczony pas zrzutów awaryjnych - do dzisiaj dobrze widoczne ślady po bombach (czerwona linia).

Wielką rolę odgrywała propaganda, którą kierował Joseph Goebbels. Wszechobecne swastyki, wojskowe marsze, gloryfikacja Hitlera i jego akolitów, miały za cel przygotować nadludzi do panowania nad światem przez 1000 lat. 

1 września 1939 roku w Rauscha panował względny spokój. Zwycięska wojna z Polską trwała tylko kilka tygodni. Mieszkających tu Niemców rozpierała duma.

Pokonaliśmy Polskę pokonamy i Europę a może i cały Świat. Po 6 latach ich marzenia, na szczęście, legły w gruzach.

Budowniczowie lotniska koło Gozdnicy. Rok 1936.
Z archiwum Mirosława Marciniaka

P. S.

Straty ludności Polski podczas II wojny Światowej

Szacuje się, że w wyniku II wojny światowej zginęło od 5,6 do 5,8 miliona polskich obywateli,
w tym około 2,9 miliona Żydów polskich. Od 1,5 miliona do 1,7 miliona ofiar stanowili Polacy, a resztę nieustalona dokładnie liczba przedstawicieli mniejszości narodowych.