czwartek, 14 września 2023

Wizyta dawnych mieszkańców Jagodzina (Neuhammer) w swoich rodzinnych stronach

 Artykuł Von Hansa Schulza "Centrum przemysłu drzewnego w

Görlitzer Heide" (Puszczy Görlickiej*).

                    Gazeta Górnołużycka z dnia 15 lipca 1993 r. nr 7/93

W dawnym powiecie Görlitz było wiele miejsc, w których przemysł zdominował obraz samej miejscowości i jej okolic.
Myślę tu między innymi o Pieńsku, Ruszowie i Węglińcu. Dzisiejszy cel podróży jest również jednym z nich, ponieważ Jagodzin słusznie został opisany jako centrum przemysłu drzewnego w Puszczy Görlickiej. W starym lokalnym kalendarzu historycznym można dosłownie przeczytać: Tartak parowy i strugarnia w Neuhammer.

Jesteśmy w Jagodzinie, a przynajmniej tak obwieszczają olśniewające białe tablice podróżnemu, który przejeżdża przez tę skromną stację kolejową na dawnej linii Węgliniec - Żary - Berlin.
Dymiący komin fabryczny, wielkie góry kłód o różnej długości i grubości, a także wysokie stosy desek i kantówek sprawiają, że można pomyśleć, że znajduje się w centrum przemysłu drzewnego, które zasilane jest przez jeden z największych  komunalnych lasów miejskich. Z wieży Könnteberg (przy szosie Jagodzin- Pieńsk er)  widać, że miejscowość położona jest pośrodku małego pasa łąk nad Małą Czerną, która przecina Jagodzin z południa na północ (wg prof. dr Jechta). Nic dziwnego, że znajdował się tu jeden z największych z pięciu "składów drewna" miasta Görlitz pod nadzorem "komornika drzewnego". W celu zaopatrzenia ludności miasta utworzono drogę drzewną, która prowadziła przez Dłużynę, Kesselbach (Żarki Średnie) i Henryków. Tutaj w Jagodzinie znajdował się również jeden z trzech miejskich traków płytowych, poprzedników późniejszego młyna parowego. Lokalni budowniczowie i rolnicy, jako wozacy drewna przywozili ,ciężko pracując, ścięte zimą pnie drzew z lasów  do składnicy drewna długiego i układali je w stosach widocznych z linii kolejowej. Według lokalnego kalendarza historycznego, przy maszynach oraz na placu składowym i załadunkowym zatrudnionych było około 60 osób. Wraz z wozakami, pomocnikami potrzebnymi do załadunku i innymi pracownikami tymczasowymi, można powiedzieć, że około 100 osób w wiosce zarabiało na życie bezpośrednio z tego lokalnego przemysłu drzewnego.

Interesujące są cele wycieczek w GörlitzerHeide (Puszczy Görlickiej):  Rychlinek (gdzie cesarz Wilhelm zastrzelił swojego pierwszego głuszca), młyn w Piasecznie z pięknym stawem kąpielowym (pozostał tylko ślad na mapie - er), źródło Elżbiety  i inne miejsca warte zobaczenia. Wędrowcy wybrali się jednak do Jagodzina.

Zanim wyruszymy na naszą lotniczą wizytę, usiądźmy  w znanym zakładzie gastronomicznym w Zgorzelcu. Zasiadamy do pogawędki ze znanym  pochodzącym z Görlitz gastronomem, który spędził tu 24 lata swojego życia, którego rodzice byli niegdyś pracownikami restauracji "ZweiLinden", a który zaledwie rok temu ponownie odwiedził dzisiejszy Jagodzin. Mogliśmy sobie oszczędzić wycieczki, bo nasz rozmówca potrafił tak szczegółowo i imponująco opisać przeszłość i teraźniejszość. Nie było nam trudno zrozumieć wszystko, czego już doświadczyliśmy.

Kiedy dotarliśmy do naszego dzisiejszego celu, jadąc z Pieńska, mogliśmy zobaczyć, że ówczesna szkoła jest nadal używana w tej samej formie. Dokonano jednak zmiany strukturalnej. Została ona podwyższona. Przed budynkiem, bezpośrednio przy głównej drodze do Ruszów i Żagań, znajdował się pomnik wojenny, którego już nie ma. Gdy tylko dotarliśmy do wioski, skręciliśmy z głównej drogi i dotarliśmy bezpośrednio do centrum wioski. Trafiliśmy do dawnego domu biznesowego Martina Hübela, który prowadził również pocztę. Dziś również znajduje się tu urząd pocztowy

Od lewej górnej strony zdjęcia : strug i piły parowe w tartaku, okazała willa, dawna szkoła oraz pomnik poległych w I wojnie światowej, poczta i punkt handlowy - w 2023 punkt pocztowy oraz sklep "Monika" -er, w środku stacja kolejowa w Jagodzinie (Polska.org) -er

 W trakcie spaceru dotarliśmy do kościoła, ale z rozmowy wiedzieliśmy, że został on niedawno wybudowany. Wiemy, że Jagodzin należy do parafii Ruszów.

W przeszłości znajdował się tu młyn i piekarnia Paula Bessera, a koła młyńskie napędzane były wodą z potoku Mała Czerna. Kontynuowaliśmy nasz spacer i stanęliśmy przed wspomnianą już gospodą "ZweiLinden" po polsku "Dwie Lipy". Tutaj wędrowcy i rowerzyści mogli delektować się jedzeniem i piciem.

Wreszcie, co nie mniej ważne, skorzystaliśmy również z pięknego otoczenia. Obecnie budynek jest nadal wykorzystywany jako centrum kultury lub klub wiejski, ale został wystawiony na sprzedaż, więc przyszłość jest niepewna. (złe przepowiednie się nie sprawdziły - klub  odnowiono, wygląda pięknie w 2023 r. er)

Nasza wizyta byłaby niepełna, gdybyśmy nie odwiedzili również tartaku parowego Richter (jednego z największych na Dolnym Śląsku). Wspominałem o tym wcześniej: Przemysł drzewny nadal dominuje w Jagodzinie.

Choć wiedzieliśmy, że stary budynek dworca już nie istnieje, odwiedziliśmy obecny, bardzo ubogi dworzec. Z miejsca, w którym staliśmy, mogliśmy spojrzeć na duży obszar tartaku i składowiska drewna. Co za imponujący widok musiał być w przeszłości z przejeżdżającego pociągu. Obecnie z tartaku pozostały tylko ruiny -er

Dawni mieszkańcy Jagodzina( Neuhammer) nadal spotykają się od czasu do czasu. Lubią wspominać tradycyjne spotkania w domach na terenie dzisiejszego Jagodzina. Podczas gdy uczestnicy nocowali w swoim dawnym domu i byli pod dobrą opieką jagodzinian, sam zjazd odbywał się w dawnej gospodzie "ZweiLinden".

Jak dowiedział się SZ, nie obawiano się spotkania (może minimalnie)  ale w żadnym wypadku nie powinno zostać pominięte, jeśli chcemy żyć w pokojowej wspólnocie.


*Görlitzer Heide to niemiecka nazwa dla Puszczy Görlickiej.

Dopiski: Edward Remiszewski er

Materiały: Mirosław Marciniak

Zdjęcie z Gazety Górnołużyckiej z roku 1993


Tartak w Jagodzinie - rok 1941


Oryginał artykułu 




2 komentarze:

  1. Kesselbach kreis Görlitz - Żarki Średnie https://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%BBarki_%C5%9Arednie

    OdpowiedzUsuń