poniedziałek, 26 maja 2014

Co jedenasty mieszkaniec Ruszowa zagłosował

11 wrzuca jeden głos

Autor: Edward Remiszewski
Do głosowania w wyborach do parlamentu europejskiego w Ruszowie były uprawnione w obu komisjach 1702 osoby. Głosowało około 15 procent z nich. Z prostego rachunku wynika, że jedenastu mieszkańców naszej wioski (wiochy*) niosło do urny jeden, jedyny głos.(Średnia unijna to 43,09
proc. Średnia krajowa 23,82.)  Nie mamy  czym się chwalić. Ruszowianie  woleli siedzieć w domu, niż pójść na glosowanie.  I niech teraz ci, co nie poszli, nie odważą się narzekać, że reprezentują nas "posły", których z pewnością będziemy się wstydzić w Europie.Takich mamy przedstawicieli, jakich sobie wybraliśmy. Przykre, ale prawdziwe.  Takiego wyniku się wstydzę. Małe pocieszenie. Najgorzej wypadli mieszkańcy Czerwonej Wody.
Kliknij , aby powiększyć





12 komentarzy:

  1. co znaczy wiochy w nawiasie nie rozumiem kto jest autorem tego artykułu

    OdpowiedzUsuń
  2. Poziom artykułu i słownictwo przepełnione żarem z du.... Szkoda, bo mieszkańcy czytają. Nie głosowałem, bo NIE MA NA KOGO! Te same osoby od lat, chyba, że dla żartów wybrać Korwina... Śmiech tylko nam został, bo te wybory z powagą nie mają wiele wspólnego.

    OdpowiedzUsuń
  3. Określenie wiocha użyte w znaczeniu zaściankowość, brak chęci do działania, Najlepiej ilustruje to cytat z Wyspiańskiego " Niech na całym świecie wojna byle polska wieś spokojna..."

    OdpowiedzUsuń
  4. A frekwencja nie jest przypadkiem ok. 30% ? U nas były dwie komisje, może się mylę, ale nie wiem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W zestawieniu podana jest średnia dla dla każdej komisji. Dla Ruszowa wynosi ona ponad około 15,2 proc.

      Usuń
  5. Panie Edku wie Pan dlaczego frekwencja jest byla i będzie niska? Bo w rządzie nie ma nikogo na kogo normalny mógłby zagłosować. Każdy z polityków RP patrzy jedynie na swoją *upę. W nosie mają swoich wyborców. Większość polaków to zrozumiała już dawno. Niestety nie wszyscy.

    Ludzie chcą młodych przez WIELKIE M twarzy w Polskim Rządzie. Ludzie nie chcą staruchów, którzy patrzą tylko i wyłącznie na własny gar. Niestety.

    Polskie społeczeństwo w większości to staruchy, taka jest gorzka prawda.

    Rząd nic nie robi dla młodych ludzi. Wykształceni młodzi ludzie, po szkołach, studiach albo siedzą w domach albo na kasach w sklepie lub wyjeżdżają za granicę, z której po kilku latach wracają.

    Polska taka była jest i będzie...to jest przykre szczególnie dlatego, że Kocham Polskę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko nie staruchy. Dlaczego młodzi spoczęli na laurach? Maja mozliwości zrobić cos dla siebie i swoich dzieci. Nam "staruchom" już wiele nie potrzeba a ilu młodych głosowało? Dlaczego tylko tylu???

      Usuń
  6. No cóz frekwencja do niczego. Nie ma na kogo? Było tylu kandytatów że była jakas możliwość więc nie narzekajcie że mamy takich posłów.

    OdpowiedzUsuń
  7. może wina jest i kandydatów, ale przecież była I Komunia Święta, więc ludzie chcieli ją spędzić z dziećmi, a nie iść na wybory....

    OdpowiedzUsuń
  8. Panie Edwardzie,oficjalnie wygrali ci,którzy powinni wygrać,pomimo niskiej frekwencji wyborców. Unia Europejska to nie tylko POLSKA.. mystan

    OdpowiedzUsuń
  9. Kiedyś mówiono " Zrobię mamie na złość i odmrożę sobie uszy. Obecnie " Zrobię Polakom na złość i zagłosuję na Korwina"

    OdpowiedzUsuń
  10. nie wazne ilu głosowało?? , ale po co dwie komisje wyborcze? ,chyba dla kasy ...

    OdpowiedzUsuń