niedziela, 22 marca 2015

Na rowerze albo pieszo




Autor: Edward Remiszewski
Tradycyjna fotka przed Domem Kultury w Ruszowie, chociaż wykonana niestandardową techniką panoramy, krótka odprawa... i decyzja zapadła. Panowie z rowerami na lewo, panie z kijkami na prawo. Kobiety pod kierunkiem szefowej od trekkingu Danusi Wawrzynek wyruszyły w kierunku
Kościelnej Wsi ( wiemy z relacji Danusi, że ich wyprawa zakończyła się kawką "U Jasinka"), a panowie po odszukaniu "kesza" ukrytego przez Pawła  przy DK,  udali się w do Stawu Bobrowego.
Jadąc po drogach leśnych natknęli się na groźnego dzika, który kilkakrotnie przebiegał im drogę. Podziwiali niezwykły krajobraz, którego twórcą są żyjące tu bobry i  Aleją Miłości wrócili do domu. Słońce i zdrowe, rześkie powietrze stanowiły wspaniałą oprawę wycieczki.
Kto zobaczy w lesie dzika, ten na drzewo szybko zmyka

Uroczy krajobraz " Nad stawami"


















2 komentarze:

  1. Kiepski montaż tego dzika :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nie montaż, ten dzik był prawdziwy

      Usuń