poniedziałek, 12 września 2016

Rajdowe Święto Grzybów 2016

Jadwiga Kuternozińska
Zamiast grzybów, to piękna, słoneczna pogoda towarzyszyła w tym roku uczestnikom Święta Grzybów. Z nieoficjalnego źródła dowiedzieliśmy się, że najlepszy z grzybiarzy zebrał "jedynie" 6 kg tych leśnych przysmaków. 
Pojechaliśmy w niedzielę i my, dla zdrowia i kondycji rowerami, 10 osobową grupą na rajd do Węglińca. Trochę bardzo ruchliwą szosą, trochę leśnymi przyjemnymi ścieżkami. Po drodze kilka przystanków, aby pobyć jak najdłużej
na słoneczku. W Piasecznej w ruinach starych domostw, tak jak i u nas, poszukiwacze skarbów przeczesywali teren. W Węglińcu kilkoro starych znajomych mile się z nami przywitało. Oglądając stoiska i wesołe miasteczko, a także zachwyceni wózkiem dla trojaczków, czekaliśmy na występ zumby z naszymi uczestnikami - Gosią i Olkiem - oraz ruszowskiego zespołu muzycznego "PROGRESJA". Jak zwykle i jedni i drudzy byli perfekcyjnie przygotowani, fachowo "zumbowali" i pięknie zaśpiewali. Później powrót do domu z postojem w Piasecznej. Wstąpienie na lody do nowo otwieranego zajazdu "Siódemka", gdzie miła właścicielka porozmawiała z nami chwilę zachęcając do korzystania z usług nie tylko restauracyjnych, ale i rozliczeń księgowych dla potrzebujących. Kto wie, gdy stworzymy jagodową wieś tematyczną... W miłych nastrojach dotarliśmy do domu planując wyjazd pierogowy do Sulikowa na dożynki i wycieczkowy do Pragi.



















1 komentarz:

  1. Pozdrawiamy cudowną ekipę z Ruszowa i serdecznie zapraszamy do SIÓDEMKI .

    OdpowiedzUsuń