Stoi na stacji biała tablica

Edward Remiszewski
Po emocjach związanych  z wyborami coś mniej poważnego. Nie samymi wyborami człowiek żyje. Jeśli ktoś się uśmiechnie czytając  moje "tuminowidła" będzie mi miło,  jeżeli  natomiast uważa, że szkoda na to czasu,  to niech nie czyta.
                          *
Stoi na stacji biała tablica
Swoją czystością wszystkich zachwyca
Jako dziewica

Jeszcze nic na niej nie zapisali
Wita  pociągi- widoczna z dali
Uf, jak czysta

Puf, jak czysta
Dojrzy ją z okien i maszynista
Zwykły podróżny
i traktorzysta
Każdy zapyta. Jakaś zaraza?
A to jest zwykła tabula rasa.
Lecz długo czystą być nie da rady

Przykleją do niej pewnie rozkłady
jakieś napisy i ogłoszenia
na pierwszej kartce - szukam jelenia
na drugiej -pociąg się dzisiaj spóźni
na trzeciej co... - jakieś kino?
przez Ruszów jeździć
ma pendolino?
na czwartej- śmieci rzucaj do wora
na piątej są same chińskie znaki
na szóstej- pieczęć, jakieś zygzaki
na siódmej- sprzedam pociąg
oraz nowiutki, złoty korkociąg
na ósmej czerwonej kartce
pani zaprasza na nocne harce
i tych krateczek jest ze czterdzieści
już więcej tutaj ich się nie zmieści.
Aż nagle przyszły dwa panki z sprajem
Namalowały  pacyfkę z jajem
I oświadczyły, bardzo logicznie
Tutaj trzeba ideologicznie
Czystą  być u nas - nie przystoi
Znajdzie się zawsze ktoś, co cię zgnoi.
Tak dla zasady i darmo racji
by zabić nudę, tuż po kolacji.