niedziela, 9 listopada 2014

W ukrytej kamerze

Autor Jadwiga Kuternozinska 
Nie moja wina, że często chodzę ulicą Ratuszową i o niej piszę. Tym razem dostrzegłam osoby sprzątające tę ulicę. Ponieważ nasz Ruszów do najczyściejszych nie należy, przystanęłam zaintrygowana. Czyżby gmina dała ludzi do zgrabienia liści? To by było za piękne, choć tak kiedyś było. Podeszłam bliżej, i co zobaczyłam? To Grzesiu Tyrakowski i Hubert Matla dzielnie walczą z zalegającym bałaganem. Po drugiej stronie nikt nie sprzątał i można było dostrzec, jaka jest różnica w utrzymaniu czystości. Brawa dla Huberta i Grzesia.








11 komentarzy:

  1. Czyżby prace interwencyjne? czy to tak przed wyborami? trochę bezsensu to sprzątanie jeśli już to by się przydało koło kościoła !

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak się zorientowałem, to takie "prace interwencyjne" są robione przez Grzegorza kilka razy w roku. Bądźmy sprawiedliwi. Nie czepiajmy się tego co można pochwalić.

    OdpowiedzUsuń
  3. A MI SIĘ WYDAJE , ŻE TE PRACE NALEŻĄ DO ZUKU ! czy P. Grześ na innych ulicach tez będzie grabił liście? , bo do wyborów już tylko kilka dni - nie zdąży , bo ciągle lecą ilecą z drzew chyba trzeba będzie pomóc ! coś nie kojarze , żeby w roku ubiegłym sprzątał P. Grześ ulice ?

    OdpowiedzUsuń
  4. Straszenie że ktoś coś może robić bezinteresownie!. To w przypadku pana Grzegorza nie pierwszy, drugi, ani trzeci raz jak sprząta początek ulicy Ratuszowej! Kiedyś zbierała się tam całą ulica i sprzątała. Teraz został Jedna osoba i to strasznie boli wszystkich Mądrych.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak biskup przyjechał do Ruszowa to też sprzątał. Nie tylko Tyrakowski sprząta. Ktoś liście zmiótł w dniu Wszystkich Świętych bez żadnego halo.Ot tak sobie. Nikt nie zauważył? Dziś ulica wygląda jak wygląda niedługo spadnie śnieg. Propozycja dla sołtysa w 2015 roku etat dla ludka odpowiedzialnego za utrzymanie porządku (czystości) w Ruszowie (kosztem jednego urządzenia do ćwiczeń w parku). Skoro pan Grzegorz nie wpadł na to będąc radnym. Występy pod publikę mydlą tylko oczy ludziom. Panie Grzegorzu teraz trzeba szukać pieniędzy w budżecie gminy na porządek w Ruszowie a nie wychodzić z grabiami na ulicę.

    OdpowiedzUsuń
  6. Wszyscy napewno pamietamy jak ś. p P . Mundek sprzątał w ramach prac interwencjnych ulice , a dzisiaj nikt w ramach prac tego nie robi , tylko opieka za nic płaci tym nierobom pieniądze , to karygodne ..

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak byłem dzieckiem ulice sprzątali więźniowie. Teraz sprzątają radni.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak to prawda ja tez pamiętam te czasy, ale teraz więżniowie mają wczasy z zapewnioną opieką medyczną i nie tylko...niektórzy to się cieszą z tego jak na zimę idą w cieplutkie miejsce..

      Usuń
  8. Teraz sprzątają mieszkańcy, którzy widzą bałagan i chcą choć tyle zrobić dla swojej miejscowości. Nikomu jakoś nie przeszkadza Hubert, który pomaga w sprzątaniu.

    OdpowiedzUsuń
  9. Zamiast sie cieszyc,ze mlodzi ludzie robia cos pozytecznego,w czasie gdy ich rowiesnicy niszcza co popadnie od przystanku PKS poczawszy a na parku skonczywszy- to znowu wylewa sie fala krytyki.Staje sie to juz nudne i obrzydliwe.Zanim zaczniesz krytyke -przyjrzyj sie sobie.Czy jestes idealny? jesli tak to gratuluje.

    OdpowiedzUsuń
  10. Cieszymy się :)

    OdpowiedzUsuń