W okolicach stacji Szklarka pracowali warszawscy powstańcy |
Dachau, Flossenbürg, Hinzert, Bergen-Belsen, Neuengamme, Natzweiler, Ravensbrück, Mauthausen, Gross-Rosen i Stutthof. Taka sytuacja istniała przez cały sierpień i większość września 1944 r. Pod koniec września 1944 r., gdy powstanie chyliło się ku upadkowi, Niemcy pod naciskiem aliantów uznali żołnierzy Armii Krajowej za kombatantów, co dawało im, w przypadku dostania się do niewoli, status jeńca wojennego.
Część jeńców została skierowana do obozu pracy w Goerlitz, a niewielka grupa powstańców warszawskich (23 osoby) została delegowana do Ruszowa (Rauscha).
W 1997 roku jeden z powstańców dotarł do Szkoły Podstawowej w Ruszowie i prosił o pomoc w identyfikacji miejsc na terenie naszej miejscowości, gdzie pracował pod koniec 1944 roku jako jeniec wojenny.
Udało nam się ustalić, że grupa Polaków pracowała w pobliżu torów kolejowych biegnących do Gozdnicy, za dawną stacją kolejową Szklarka. Powstańcy wykonywali różnorodne prace dla Rzeszy: wycinali drzewa w lesie, warzyli smołę, załadowywali pociągi, bywali oddelegowani do pracy w pobliskich cegielniach i hucie szkła. Jeńcy mieszkali w barakach należących do obozu pracy, znajdującego się opodal boiska sportowego. Pobyt powstańców warszawskich w Rauscha trwał kilka miesięcy, potem byli przenoszeni z obozu do obozu. Prawie wszyscy Polacy pracujący w Ruszowie doczekali wolności. (er)
Resztki rampy kolejowej przy torach na Gozdnicę |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz