piątek, 2 października 2020

Kradzież bez litości

 

To co przydarzyło się mieszkance Jagodzina niech będzie przestrogą dla innych. Wpuściła ona do domu obwoźnych sprzedawców warzyw, po wizycie których zniknęły pieniądze ciułane przez lata na tzw. "czarną godzinę". Starsza pani jest w bardzo dużej rozpaczy, córki obawiają się o jej zdrowie. A może ktoś z czytelników miał do czynienia z podobną sytuacją w ostatnich dniach i pomógłby w ujęciu "handlarzy"?  Urząd Gminy i Miasta wydał wczoraj taki komunikat: 
Pilne !!!
W dniu dzisiejszym po naszej gminie białym busem poruszają się dwaj mężczyźni - jeden starszy drugi młodszy. Panowie oferują ziemniaki. Podczas rozmowy wykorzystując nieuwagę dokonują kradzieży.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz