Autor Jadwiga Kuternozińska.
Jadąc ulicą Ratuszową aż przystanęłam przy weselnie udekorowanym domu. Nad drzwiami i na bramie wjazdowej widok wielu gołąbków. Gdzie się podziały nieśmiertelne baloniki? Czyżby wyszły z mody?
Młodej Parze życzymy wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia.
...bez baloników TYŻ PIKNIE :)
OdpowiedzUsuńPIKNIE! :)
OdpowiedzUsuńBaloniki?Straszny kicz!!! KTOŚ GUSTOWNIE I Z KLASĄ UDEKOROWAŁ WESELNY DOM.
OdpowiedzUsuńCos innego ale tez kicz!
OdpowiedzUsuńNie nam oceniac! dekoracje .. młodzi tak chcieli , a moim zdaniem bardzo ładnie !!!! Bądżcie szczęśliwi jak dwa Gołąbki...
OdpowiedzUsuńNa moje oko to praca arytstyczna wymagająca zdolności plastycznych,pomysłu i dużej pracy.Jeżeli ktoś zachwyca się kawałkiem gumy,to oczywiście ma do tego prawo.Gust nie podlega dyskusji!
OdpowiedzUsuń