Autor: Edward Remiszewski
Zazwyczaj pokazujemy ładne zakątki Ruszowa: park, boisko sportowe, skwerek, piękne ogrody. Są jednak miejsca, które szpecą naszą wieś. Tak przyzwyczailiśmy się do ich widoku, że przestają nas razić. Dopiero przybysze z innych rejonów kraju pytają złośliwie?. Czyżby II wojna w centrum Ruszowa skończyła się klika miesięcy temu? - wskazując poniszczone zabudowania fabryczne. Na frontowej ścianie budynku bardzo wyraźnie
prześwituje niemiecki napis „ Glas- Porcellan-Steingut” Wiemy, że w tym miejscu za czasów niemieckich były produkowane i sprzedawane wyroby ze szkła, porcelany i kamionki.
Zazwyczaj pokazujemy ładne zakątki Ruszowa: park, boisko sportowe, skwerek, piękne ogrody. Są jednak miejsca, które szpecą naszą wieś. Tak przyzwyczailiśmy się do ich widoku, że przestają nas razić. Dopiero przybysze z innych rejonów kraju pytają złośliwie?. Czyżby II wojna w centrum Ruszowa skończyła się klika miesięcy temu? - wskazując poniszczone zabudowania fabryczne. Na frontowej ścianie budynku bardzo wyraźnie
prześwituje niemiecki napis „ Glas- Porcellan-Steingut” Wiemy, że w tym miejscu za czasów niemieckich były produkowane i sprzedawane wyroby ze szkła, porcelany i kamionki.
Budynek znajduje się w rękach prywatnych i od
wielu lat nie jest użytkowany. Właściciele nie mają chyba pomysłu
lub pieniędzy na jego wykorzystanie. Straszą powybijane okna,
zarośnięte podwórko, odpadające tynki. Tylko napis wykonany dobrą
niemiecką farbą przypomina stare dobre czasy.
Miejsce prywatne, widok jednak
publiczny. Czy nie można coś z tym fantem zrobić?- rozebrać,
przebudować, odsprzedać na magazyny dla wojska, albo przykryć
siatką maskującą. Oby tylko nie straszył.
Czy ktoś zgadnie w którym miejscu znajduje się ten budynek?
ba na ulicy Sródmiejskiej .
OdpowiedzUsuńGratuluję - odpowiedź właściwa.Może, ktoś wskaże jeszcze bardziej zaniedbane miejsca w Ruszowie.
OdpowiedzUsuńKoło sklepu pani Sójkowej na ulicy Sródmiejskiej.
OdpowiedzUsuńNie wiem czy ktoś pamięta w sumie nie ma nawet teraz po nim śladu ale w naszym parku przed jego ' urozmaiceniem ' stał stary dom, pałac, Villa .... w ziemi były tylko fundamenty pamiętam jak tam chodziliśmy oglądać i do dziś nie wiem co tam było może jakieś stare zdjęcia co tam było ?
OdpowiedzUsuńto bardzo łatwa zagadka !? trudno żeby ktoś nie zgadł szpeci już ładnych parę lat!! a właściciel przecież jest!! wstyd dla Niego!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńTen budynek należy do własności państwa Stelwach wiec niech oni pomyślą co ta ruiną zrobić.
OdpowiedzUsuńTo chyba najbardziej zaniedbane miejsce w naszej miejscowosci. Wstyd!!!
OdpowiedzUsuńZnalazłoby się jeszcze kilka m.in.bardzo zaniedbany dom p.Gardowskich.Zgadzam się,że do przeprowadzenia kapitalnych remontów potrzebne są środki finansowe,ale na remonty bieżące wystarczą niewielkie nakłady pieniężne i dobre chęci.Zatem do roboty kochani mieszkańcy Ruszowa dla własnej satysfakcji i piękniejszych widoków naszej miejscowości.
OdpowiedzUsuńtak a teraz będziemy mówić kto ma zaniedbane domy tak? Nie każdego stać na remont jak ledwo o do pierwszego wystarcza a kredyty niechętnie są udzielane. Sam mieszkam w niezbyt luksusowym domu ale w środku mam zadbane a to się liczy by mieszkanko było przytulne. I jeszcze te nazwiska czyje kogo i dlaczego takie zaniedbane po co to komu?
OdpowiedzUsuńto prawda ,można za małe pieniążki zrobić wielkie rzeczy , tylko musi się chcieć wszystkim / piszę wszystkim z małej litery dlatego ,że nie Wszystkim się chce i jeszcze sobie przeszkadzają/,a to że gmina robi mało ,prawie nic co do płacących podatki , opłaty wszelakiej maści to inna bajka - oni są zadowoleni , kasa na czas - więc w czym problem. W tym ,że nie widzą Człowieka ,tylko Osobę pracującą charytatywnie - a to duży błąd. Bo jle można robić charytatywnie .Datki ,składki /bez umiaru a Ludzie w polu,na umowach śmieciowych,i w śmieciach brodzą/ - a śmieciowi czują się ok - bo kasa leci - jeśli chcą budować wielkie oczyszczalnie śmieci z pomocą środków unijnych - to muszą mieć coś na start , więc niech nie wykorzystują Ludzi z ostatnich pieniędzy , tylko niech sięgną po kredyt .
OdpowiedzUsuńile - poprawka ,przepraszam za błąd
OdpowiedzUsuńDo oczyszczenia z chwaściorów terenu trzeba chęci nie pieniędzy.
OdpowiedzUsuńTakie komentarze mobilizują. Proponuję iść do parku dziś na spacer aż przyjemnie - posprzątane. Tylko jak długo taki stan się utrzyma?
OdpowiedzUsuńWie ktos moze kto pragnie zostać radnym???
OdpowiedzUsuńAnia.
OdpowiedzUsuńAnia nie startuje.
UsuńGrześ
OdpowiedzUsuńStasiu
OdpowiedzUsuńLeszek
OdpowiedzUsuń"Piękna" posiadłość przy ul. Chopina róg Wójtowska.
OdpowiedzUsuń