Portret kani.

Autor: Edward Remiszewski
Gzie rosną grzyby?. Odpowiedź jest oczywista i banalna. W lesie. Każdy grzybiarz, który nie chce zdradzić swoich tajemnych miejsc tak odpowiada. Ale nie tylko lasy są siedliskiem grzybów jadalnych. W tym roku wyjątkowo obrodziły kanie. Na "Jasinkowych łąkach",  położonych w pobliżu torów, aż zaroiło się od tych smacznych grzybów. Dziesiątki, a może i setki czubajek  jest widocznych już z nasypu kolejowego. Ponieważ nie
pytałem właściciela o zgodę, nie mogłem  ich zrywać,  postanowiłem natomiast zrobić zdjęcia. Okazało się, że są bardzo fotogeniczne. Z dołu, z góry, z boku, z bliska i z oddali starałem się sporządzić portret kani czubajki zwanej sową lub parasolnikiem. Tylko z uśmiechem był kłopot. Starały się jak mogły, aż im kołnierze się pozsuwały. W końcu orzekły. -Nie będziemy się śmiać jak głupi do sera. Czy zawsze się trzeba uśmiechać, zwłaszcza na żądanie?- Zapytały kanie.

Galeria zdjęć kani. Tutaj