Autor: Wanda Kosowicz
Co zdobić, aby stara stodoła nie
szpeciła? Nic prostszego. Wystarczy przykryć ją dzikiem winem, tak
jak zrobiła to Pani Mariola Mizgała w swoim ogrodzie pełnym
niespodzianek. Od strony drogi widać tylko przygródek, a w nim
obficie owocującą rajską jabłoń. Urokliwe zakątki ulokowane
są w głębi posesji. Zachwycają bujnie kwitnące krzewy budlei
oraz nowe odmiany hortensji. Jest tutaj nie tylko pięknie, ale i smacznie. Na
widok obsypanych dorodnymi jagodami krzewów borówki amerykańskiej,
ażślinka cieknie z ust. A co będzie jak zaowocują krzewy goi? Kolorowe kwiaty, słodkie zapachy ziół oraz smaczne jabłka i jagody na wyciągnięcie ręki. Tak musi wyglądać przedsionek edenu.
Cos innego wrescie wiecej takich odkryc P.Wandziu, a Marioli jak najwiekszej wybujalej flory. POWODZENIA.
OdpowiedzUsuń