wtorek, 26 sierpnia 2014

A może by- na grzyby?

Autor: Edward Remiszewski
Jak do tej pory grzybów w naszych lasach jest jak na lekarstwo. Pokazują się w miejscach wilgotnych pojedyncze egzemplarze prawdziwków, kozaków lub podgrzybków. Kurek też jest mało. Pomimo wysokiej ceny, 15 zł za kilogram, skupy runa leśnego przyjmują od zbieraczy zaledwie po kilka dag dziennie. Pan Ryszard z Polany po trzech godzinach zbierania napełnił podgrzybkami i prawdziwkami niewielkie wiaderko, chociaż jak mało kto wie gdzie one występują. Zdradził tajemnicę,
że stosunkowo dużo borowików rośnie wokół Stawów Bobrowych - kierunek Polana. Trzeba się jednak nachodzić, aby wystarczyło na dobry obiad dla rodziny. Dla tych co bardziej sobie cenią ruch na świeżym powietrzu od korzyści materialnych proponuję - Na grzyby Mości Panowie i Panie.








1 komentarz: