niedziela, 24 sierpnia 2014

To nie karuzela


Autor: Władysław Widuch-sołtys
Gdy dojechałem do ul. Żagańskiej, chcąc się włączyć do ruchu zatrzymałem się aby ustąpić pierwszeństwa pojazdom jadącym z dwóch kierunków i znajdujących się w różnych odległościach. W tym też czasie moją uwagę zwróciła „zabawa” dwóch chłopców w wieku ok 5 lat, znajdujących się pod opieką pewnej pani.
Z radością na twarzy dzieci te trzymając się rączkami świeżo zamontowanego słupka na którym będą przymocowane tablice z nazwami ulic, krążyły wokół niego. Taka zabawa powodowała, że niestabilny słupek odchylał się w górnej części o ok. 0,5 m, natomiast opiekunka, stała tuż obok zwrócona w stronę swych podopiecznych. Widok ten spowodował zmianę planów co do kierunku jazdy. Oczywiście postanowiłem zareagować. Gdy podjechałem i zwróciłem uwagę, aby pani nie pozwalała dzieciom na taką zabawę ponieważ niszczą to, co my staramy się
dla Ruszowa. Pani ze spokojem odpowiedziała, że nie zauważyła tego co robią dzieci, ponieważ rozmawiała przez telefon, w tym czasie dzieci wciąż
były przepełnione entuzjazmem z zabawy dającej tyle frajdy. Pani wciąż nie zwracała im uwagi, nie nakazała przerwania tej zabawy. Gdy usłyszałem takie wyjaśnienie nasunęło się pytanie: czy gdyby dziecko wpadło pod jadące auto, to pani też tłumaczyłaby, że nie zauważyła bo rozmawiała przez 
telefon? Może należałoby odłożyć to urządzenie. Aby było lepiej, piękniej dziś, jutro, w przyszłości przypomina się cytat Jana Zamoyskiego „Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie”.



Sołtys Sołectwa Ruszów
Władysław Widuch, tel. 606 310 570


4 komentarze:

  1. 1. Rzeczywiście opiekunka się nie nadaje, raczej ograniczona baba.
    2. Niezłe mocowanie skoro małe dziecko bez specjalnego starania jest w stanie tym słupkiem ruszac...
    Więc już wiadomo na zwrócić uwagę przy odbiorze tych słupków od wykonawcy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Panie soltysie slupki przetestowane ale mama dzieci troche na luzie dzieci beztresowo wychowuje. Ale czy te dzieci beda w przyszlosci zwracac uwage innym na takie niestosowne zabawy? Mamo niestety wychowasz wandali jak nie powiesz teraz nie wolno!!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. to znaki drogowe też byle wichura może nam porwać? tak z tego wynika

    OdpowiedzUsuń
  4. Widziałem jak słupki zalewane były betonem, tylko przyszli użytkownicy (mieszkańcy ) zapomnieli, że beton też potrzebuje czasu na związanie, a może montujący powinni wkopywać słupki z już zastygniętym betonem bo niektórym tak się śpieszy do sprawdzenia wytrzymałości, że od razu próbują swoich sił...?:-)

    OdpowiedzUsuń