Przystojny Henryk i piękny Jaś

Autor: Wanda Kosowicz

Henryk okazał się nie tylko przystojnym, ale również skromnym. Podczas mojej wizyty ukrył się wraz ze stadkiem kur w ciemnym kącie kurnika, natomiast piękny Jaś, zwyczajem pawim, pysznił się swoim wielobarwnym ogonem. Panie Jabłońska i Kowalska mają wielkie ogrody. Część z nich jest zajęta pod uprawę warzyw. Większość terenu zajmują rośliny  ozdobne. Można tutaj podziwiać architekturę ogrodową: okazały gołębnik, kratki, pergole i bramki. W wydzielonej części ozdobnej żyją królowie posesji; paw i kogut. Donośne wrzaski Jasia słychać w całej okolicy. Urocze oczko wodne pokrywają lilie wodne zwane nenufarami oraz inne rośliny wodne i bagienne. Okazała kaskada wodna podkreśla nastrój tej części ogrodu. W innej jego części pysznią się natomiast pomarańczowe lilie tygrysie. Właścicielki większość roślin rozmnażają same. Pani Jabłońska powieliła w ten sposób karłowe dalie. Właśnie teraz kwitnie setka tych ładnych, wielobarwnych roślin. Dumą ogrodniczek są różnorodne krzewy hortensji, które w tym roku, w skutek lekkiej zimy, kwitną bardzo bujnie. Żal, że nie można zajrzeć z drogi do najciekawszej części działki znajdującej się przy torach, oddzielonej od reszty upraw wysokim żywopłotem, a przez to intrygującej i tajemniczej. Po to mam aparat fotograficzny, aby ją ukazać czytelnikom.

Galeria zdjęć. TUTAJ