Jak zakochać się w historii?

- Udostępnijcie nam Wasze skarby wyszperane w pudlach lub na strychu, przedstawiające cząstkę historii naszego kraju. Bądźcie dumni ze swojego pradziadka bohatera, który walczył albo pracował, abyśmy dzisiaj byli wolnymi ludźmi.

Historia, którą poznajemy z podręczników szkolnych, pełnych dat i abstrakcyjnych faktów, często bywa utrapieniem i zmorą uczniów.
Wyimaginowana rzeczywistość staje się obca i zbędna. Może jedynie znajomość daty bitwy  pod Grunwaldem może się nam do czegoś (?) przydać. 

Jeżeli spojrzymy na wydarzenia historyczne przez pryzmat spraw i rzeczy bliskich, odkrajemy rzecz niebywałą. - W historii można się zakochać.
Gdy z wypiekami na twarzy przyglądamy się wyszperanym na strychu fotografiom, z podziwem  przypatrzymy na odkryty w lasach kamień z wyrytą na nim inskrypcją, albo obdarzamy podziwem codzienne  rzeczy, które używali nasi przodkowie - czy nie są to typowe objawy zauroczenia? 

Podobnych wrażeń doświadczają uczniowie, którzy przejeżdżają setki kilometrów, aby ocalić od zapomnienia mogiłę pradziada w Jezierzanach na Kresach Wschodnich II Rzeczypospolitej.

Lokalna Grupa Historyczna w Ruszowie ciągłe pracuje nad wystawą obrazującą udział mieszkańców naszej wioski w odzyskaniu i utrzymaniu niepodległość. Mamy już opracowanych 20 dużych plansz ze zdjęciami i fotografiami, ale chcemy więcej, dlatego jeszcze raz zwracamy się z wielką prośbą do ruszowian. - Udostępnijcie nam Wasze skarby wyszperane w pudlach lub na strychu, przedstawiające cząstkę historii naszego kraju. Bądźcie dumni ze swojego pradziadka bohatera, który walczył albo pracował, abyśmy dzisiaj byli wolnymi ludźmi.

Jeszcze mamy trochę czasu, bowiem oficjalne otwarcie tej ekspozycji nastąpi 28 września o godzinie 17:00 w murach starego kościoła.