poniedziałek, 3 sierpnia 2015

Ceny runa leśnego

Autor Jadwiga Kuternozińska
Jeżeli ktoś ma sprytne ręce, to potrafi na jagodach, grzybach i borówkach zarobić niezłą kasę. Nie jest to lekka praca, kręgosłup boli od schylania, bąki gryzą, duchota i niepewność, czy nie wejdzie się na żmiję. Sezon jagodowo-borówkowy jest w pełni. Jedna z pań ruszowskich pochwaliła się zarobkiem ponad 2 tyś. złotych. A jak dzisiaj rano kształtowały się ceny w skupach? Wystarczy przejść się ulicami i popatrzeć na wywieszki.
 






7 komentarzy:

  1. A może ktoś wspomni o tym czym są zbierane i zarazem niszczone krzewy tych owoców. Zbierajcie ręcznie a nie maszynka to wtedy pogadamy o sprytnych rączkach.

    OdpowiedzUsuń
  2. Uzbierałeś malkontencie chociaż kilogram jagód, nawet przy pomocy maszynki. Czy tak tylko sobie coś pobąkujesz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uzbierałem ręcznie bez maszynki więcej niż kilogram będąc jeszcze dziecięciem i mimo wszystko nadal uważam zbieranie maszynka za karygodne i jak najszybciej zakazane

      Usuń
    2. Zakaz zbierania maszynką? Haha, idealnie pokazuje priorytety państwa, co tam gospodarka, co tam wojsko, zajmujmy się kolejnymi zakazami i nakazami. Na przykład zapinanie pasów. Kogo obchodzi, czy zapnę pasy, czy nie. To samo ze zbieraniem jagód. Spokojnie, jagód nie zabraknie.

      Usuń
    3. A GRZYBY Z KORZONKAMI CZY PODCINANE?

      Usuń
  3. Gdyby tak były mocno niszczone tymi maszynkami to by nie rosły po 20 latach "koszenia".

    OdpowiedzUsuń
  4. Piepszysz glopoty wszyscy zbieraja maszynkami to jest zarobek dla kazdej rodziny, dla relaksu uzbieraj szklanke i sie ciesz! Zycze komarow i wiele kleszczow
    .

    OdpowiedzUsuń