piątek, 25 sierpnia 2023

Max Lehmann, Górlitz -niespotykana w przedwojennych Niemczech fabryka forniru

Najważniejszym zakładem przemysłowym w Rauscha była firma Maxa Lehmanna z siedzibą w Górlitz.  Główny zakład znajdował się w Rauscha. Firma o takim rodzaju i wielkości, była niespotykana w Niemczech. Przetwarzano nie tylko lokalne sosny i świerki, ale także inne gatunki drewna, nawet egzotyczne z lasów afrykańskich i puszczy amazońskiej. Po dojściu Hitlera do władzy w 1933 roku, przemysł  niebiecki był przestawiany na produkcję wojenną. W zakładach Lehmanna rozpoczęto produkcję śmigieł do messerschmitta.
Po wojnie pozostały ich pełne skrzynie, osadnicy wykorzystywali je na opał, a nawet wykonywali ogrodzenia ze śmigieł. 

Eksperci od drewna wyrażają swój podziw dla konstrukcji dźwigarowej głównej hali produkcyjnej, wykonanej tylko z minimalną ilością podpór. Rozpiętość belek poziomych ponoć największa w Europie.  

Fabryka forniru Max Lehmann miała połączenie kolejowe i co za tym idzie taką możliwość, że wagony z materiałem zostały natychmiast wciągnięte do zakładu przez lokomotywy manewrowe i żaden inny transport nie był konieczny. 

Fabryka działała, tylko ograniczając zatrudnienie,  nawet w okresie wielkiego kryzysu światowego w latach (1929-1933).

Obecnie ta tym terenie funkcjonuje wiele drobnych firm.



Skrzynia służąca do transportu śmigieł do messerschmitta
wytwarzanych w Ruszowie. Pusta, bo
jak opowiada jeden z pierwszych
mieszkańców Ruszowa, śmigła dobrze się paliły w piecu


Oznaczeni krzyżykami właściciele  zakładu - ojciec i syn

Tartak należący do Lehmanna - początek XX w. Proszę zwrócić uwagę na 
las kominów w oddali



W miejscu fabryki Lehmanna wiele różnych firm - XXI w.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz