niedziela, 13 marca 2016

Nauka języka obcego dla każdego

 Ania, Nikola i Zuzia czytają
na tle tablicy z angielskim
Autor Jadwiga Kuternozińska
Rodzice młodszych dzieci zwrócili się z prośbą o zorganizowanie popołudniowych zajęć językowych z angielskiego. A oto co możemy zaproponować w bibliotece:
- raz w tygodniu, w czwartki, w godz. 16.30-17.30, już od przyszłego czwartku-17 marca- angielski poprzez zabawę dla dzieci z "zerówki" i młodszych prowadzone przez Justynę Jończyk 
- od września zajęcia dla ciut starszej grupy
wiekowej (jeszcze do ustalenia jakiej) będą prowadzone przez p. Agnieszkę Glapę
Wszelkie informacje i zapisy w Bibliotece Publicznej w Ruszowie u Jadwigi Kuternozińskiej, tel 784118188.
Znaleźliśmy artykuł na temat wpływu nauki języka obcego na dziecko. A oto fragment: 
"Im wcześniej dziecko zacznie uczyć się drugiego języka, tym lepiej. Dzieci dwujęzyczne mają więcej istoty szarej w korze czołowej i ciemieniowej niż maluchy posługujące się jednym językiem. Dzięki temu lepiej wykonują zadania wymagające skupienia i uwagi. Lepszą mają też pamięć.

Posługiwanie się dwoma językami zmusza bowiem mózg do intensywnego treningu. Cały czas musi on wybierać między jednym językiem a drugim i tłumić jednocześnie ten, którego w danym momencie nie potrzebuje. Tak wyćwiczony umysł potrafi bez trudu przestawiać się z jednej dowolnej czynności na drugą i tym samym może wykonywać kilka zadań naraz, a to w dzisiejszych czasach umiejętność bezcenna.
Nauka angielskiego czy hiszpańskiego zmienia mózg strukturalnie i funkcjonalnie. Zwiększa się liczba połączeń między komórkami nerwowymi oraz między różnymi regionami mózgu. Dzięki temu nawet odległe ośrodki mogą się ze sobą świetnie kontaktować, co przekłada się na szybszą i bardziej efektywną pracę całego mózgu.
Im więcej komórek nerwowych i połączeń między nimi, tym większe zdolności językowe będziemy przejawiać. Zaprocentuje to także na starość. Za pomocą funkcjonalnego rezonansu magnetycznego uczeni wykazali, że ludzie w podeszłym wieku, którzy za młodu mówili dwoma językami, szybciej niż jednojęzyczni wykonywali zadania sprawdzające zdolności poznawcze, a także zużywali mniej energii w korze przedczołowej, czyli w strefie, która jest odpowiedzialna za przełączanie z jednego zadania na drugie.
Nauka języka obcego przypomina ćwiczenia fizyczne. Tak jak gimnastyka kształtuje mięśnie i zmniejsza tkankę tłuszczową, tak nauka języka wpływa na niektóre rejony mózgu, które stają się większe i silniejsze w swych funkcjach. A skoro zmiany anatomiczne zachodzą także wtedy, gdy języka obcego uczą się ludzie starsi, to nauka ta powinna być im wręcz zalecana. Zwłaszcza, że to najlepszy sposób, by opóźnić objawy demencji czy alzheimera. Znajomość języków nie ustrzeże co prawda przed tymi schorzeniami, ale pozwoli stworzyć tzw. „rezerwę poznawczą”.  Im bowiem więcej się uczymy i zmuszamy mózg do myślenia, tym większy mamy zapas komórek nerwowych i więcej połączeń między nimi. I nawet jeśli w mózgu zachodzą zmiany degeneracyjne, to u osób wykształconych jest więcej tkanki do zniszczenia. Kiedy zatem pojawiają się w mózgu pierwsze zmiany chorobowe, osoby władające dwoma języka ich nie odczuwają, a kłopoty z pamięcią pojawią się u nich dużo później niż u ludzi, którzy mają mało komórek nerwowych i połączeń między nimi." Całość artykułu w linku

1 komentarz:

  1. Nauka języka obcego jest naprawdę dla każdego. Nie ma ograniczeń wiekowych i nigdy nie jest za późno. Ja osobiście zacząłem niedawno naukę w szkole https://lincoln.edu.pl i już widać pierwsze efekty.

    OdpowiedzUsuń