czwartek, 2 sierpnia 2018

A gdyby tak u nas?...

Edward Remiszewski
Moje marzenia się ziszczają. Już widzę jak mieszkańcy Ruszowa tłumnie zmierzają w sobotę 4 sierpnia o godzinie 20:00 do starego kościoła na koncert muzyki dawnej (więcej w tym LINKU). 
Kilka lat temu, włócząc się rowerem po powiecie zgorzeleckim dotarłem, jadąc przez  Ręczyn i Spytków, na terytorium Czech do wsi Ves (po polsku oczywiście Wieś). Żadnych granic jak śpiewał M. Wiśniewski. Zaskoczyło mnie wielkie poruszenie. Wszyscy mieszkańcy tej malutkiej wioski w odświętnych strojach zmierzali do dużego gospodarstwa wiejskiego, którego właścicielką  jest rodowita szlachcianka czeska, nowe władze zwróciły jej majątek zagrabiony przez komunistów.
 Co tam się dzieje? - zapytam. - Idziemy na Hlavac, na koncert muzyki poważnej - zapraszamy. Skorzystałem z sugestii... i byłem zachwycony. W duchu pomyślałem sobie. - A gdyby tak u nas?...

Moje marzenia się ziszczają. Już widzę jak mieszkańcy Ruszowa tłumnie zmierzają w sobotę 4 sierpnia o godzinie 20:00 do starego kościoła na koncert muzyki dawnej  (więcej w tym LINKU).  Wiem , wiem zaraz malkontenci odpowiedzą  - to snobizm, ale odrobina dobrego snobizmu nigdy nikomu nie zaszkodziła. Wręcz jest wskazana. 


↑Zaproszenie na koncert


4 komentarze:

  1. A to wszystko dzięki naszemu sołtysowi, najlepszemu z sołtysów.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgadzam się, mamy najlepszego i najbardziej zaangażowanego sołtysa. Ceńmy go, bo lepszego nie będziemy mieli.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mirosław Koza2 sierpnia 2018 15:44

    Dziękuję, ale uważam że nie ma ludzi niezastąpionych w przygotowanie koncertu zaangażowani są wszyscy koledzy z Lokalnej Grupy Historycznej, którym bardzo dziękuję.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wielki szacunek dla chłopaków z LGH.

    OdpowiedzUsuń