Stanisław Papież
Na uczestników czeka wiele niespodzianek, miedzy innym w niebo wzbije się 100 gołębi.
Dzisiejsze zebranie LGH odbyło się po raz pierwszy na zapleczu starego kościoła ewangelickiego. W spotkaniu, oprócz stałych członków grupy, uczestniczył Pan Mirosław Marciniak - regionalista i kartograf.
Z okazji pierwszego spotkania otrzymaliśmy cenny prezent, oryginalne wydanie "Słówek" Tadeusza Boya Żelińskiego z 1925 roku.
Przygotowującym się do jubileuszu 100 - lecia niepodległości Polski zacytuję fragment, wiersza - delikatnie zmieniony - Krakowski (Ruszowski) Jubileusz pochodzącego z tego tomiku.
Lecz, że wszystko mija w świecie,
(Niech go jasny piorun trzaśnie!)
I zdarzyć się może przecie
Że tradycja ta (nie) zgaśnie
Nasz przyjaciel z Krakowa otrzymał od nas pudło jagodzianek, upieczonych przez Panią Anię.
Z zaciekawieniem oglądaliśmy prezentację przygotowaną przez Pana Marciniaka związaną ze sposobem katalogowania znalezisk historycznych- kliknij tutaj.
W dalszej części spotkania ustalono, że do najważniejszych zadań lokalnych historyków będzie należało poszerzenie ekspozycji plansz "Moja Niepodległa" o
pamiątki mieszkańców Ruszowa związane z utrzymaniem niepodległości Ojczyzny.
28 września odbędzie się, w sali powstałej na miejscu starego kościoła ewangelickiego, wielka uroczystość patriotyczna, którą przygotowuje Szkoła Podstawowa w Ruszowie przy pomocy LGH. Na uczestników czeka wiele niespodzianek, miedzy innym w niebo wzbije się 100 gołębi.
Aby usprawnić działanie naszej nieformalnej grupy został przygotowany wniosek o przekształcenie jej w zwykłe stowarzyszenie o nazwie Lokalna Grupa Historyczna w Ruszowie.
Mamy nadzieję, że w najbliższym czasie nasz wniosek zostanie zarejestrowany w Starostwie Powiatowym w Zgorzelcu.
Na uczestników czeka wiele niespodzianek, miedzy innym w niebo wzbije się 100 gołębi.
Dzisiejsze zebranie LGH odbyło się po raz pierwszy na zapleczu starego kościoła ewangelickiego. W spotkaniu, oprócz stałych członków grupy, uczestniczył Pan Mirosław Marciniak - regionalista i kartograf.
Z okazji pierwszego spotkania otrzymaliśmy cenny prezent, oryginalne wydanie "Słówek" Tadeusza Boya Żelińskiego z 1925 roku.
Przygotowującym się do jubileuszu 100 - lecia niepodległości Polski zacytuję fragment, wiersza - delikatnie zmieniony - Krakowski (Ruszowski) Jubileusz pochodzącego z tego tomiku.
Lecz, że wszystko mija w świecie,
(Niech go jasny piorun trzaśnie!)
I zdarzyć się może przecie
Że tradycja ta (nie) zgaśnie
Nasz przyjaciel z Krakowa otrzymał od nas pudło jagodzianek, upieczonych przez Panią Anię.
Z zaciekawieniem oglądaliśmy prezentację przygotowaną przez Pana Marciniaka związaną ze sposobem katalogowania znalezisk historycznych- kliknij tutaj.
W dalszej części spotkania ustalono, że do najważniejszych zadań lokalnych historyków będzie należało poszerzenie ekspozycji plansz "Moja Niepodległa" o
pamiątki mieszkańców Ruszowa związane z utrzymaniem niepodległości Ojczyzny.
28 września odbędzie się, w sali powstałej na miejscu starego kościoła ewangelickiego, wielka uroczystość patriotyczna, którą przygotowuje Szkoła Podstawowa w Ruszowie przy pomocy LGH. Na uczestników czeka wiele niespodzianek, miedzy innym w niebo wzbije się 100 gołębi.
Aby usprawnić działanie naszej nieformalnej grupy został przygotowany wniosek o przekształcenie jej w zwykłe stowarzyszenie o nazwie Lokalna Grupa Historyczna w Ruszowie.
Mamy nadzieję, że w najbliższym czasie nasz wniosek zostanie zarejestrowany w Starostwie Powiatowym w Zgorzelcu.
Tak trzymać chłopy, bo historia to jedna wielka zagadka.
OdpowiedzUsuń