Red. Foto. Paweł Lubarski
Parafia katolicka w Ruszowie pod wezwaniem Zmartwychwstania Pańskiego od wielu lat organizuje "odpust" w dniu święta Matki Boskiej Częstochowskiej. Uroczystości kościelne są powiązane z wiejskimi dożynkami. Co prawda prawdziwych rolników już prawie nie ma we wsi, ale tradycja wicia wieńca żniwnego i zdobienie kościoła darami naszych pól i ogrodów jest nadal żywa.
Dzięki talentowi i pracowitości kobiet zrzeszonych w KGW i KLAP wieniec z roku na rok staje się bardziej okazały. Miejmy nadzieję, że ten piękny zwyczaj przetrwa jeszcze długie lata.
W tym roku dekoracją florystyczną kościoła zajęła się pani Anna Wieczorek z Węglińca, natomiast trudne sprawy techniczne były na głowie Piotra Stasiaka. Silnym ramieniem służyli również: ruszowscy mężczyźni, a wśród nich, sołtys Mirosław Koza oraz strażacy z OSP.
Wszystkim osobom zaangażowany w przygotowanie uroczystości dożynkowych dziękują wzruszeni mieszkańcy, uczestniczący we Mszy Świętej, dostojnie celebrowanej przez Ojca Marka z Pieńska, któremu pomocą służyli przy ołtarzu księża z dekanatu Węgliniec.
Parafia katolicka w Ruszowie pod wezwaniem Zmartwychwstania Pańskiego od wielu lat organizuje "odpust" w dniu święta Matki Boskiej Częstochowskiej. Uroczystości kościelne są powiązane z wiejskimi dożynkami. Co prawda prawdziwych rolników już prawie nie ma we wsi, ale tradycja wicia wieńca żniwnego i zdobienie kościoła darami naszych pól i ogrodów jest nadal żywa.
Dzięki talentowi i pracowitości kobiet zrzeszonych w KGW i KLAP wieniec z roku na rok staje się bardziej okazały. Miejmy nadzieję, że ten piękny zwyczaj przetrwa jeszcze długie lata.
W tym roku dekoracją florystyczną kościoła zajęła się pani Anna Wieczorek z Węglińca, natomiast trudne sprawy techniczne były na głowie Piotra Stasiaka. Silnym ramieniem służyli również: ruszowscy mężczyźni, a wśród nich, sołtys Mirosław Koza oraz strażacy z OSP.
Wszystkim osobom zaangażowany w przygotowanie uroczystości dożynkowych dziękują wzruszeni mieszkańcy, uczestniczący we Mszy Świętej, dostojnie celebrowanej przez Ojca Marka z Pieńska, któremu pomocą służyli przy ołtarzu księża z dekanatu Węgliniec.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz