Jagodzin jest niewielką wsią, ale ma sympatyczną imprezę "Biesiadę Wiejską". Postanowiliśmy spontanicznie w kilka osób odwiedzić rowerami sąsiadów zza miedzy, aby zobaczyć jak się bawią. Przywitaliśmy się z włodarzami gminy i wsi - burmistrzem, przewodniczącym RM, sołtysem, członkami Stowarzyszenia Moja Wieś Jagodzin oraz mieszkańcami
zaangażowanymi w organizację.Spotkaliśmy kilkoro ruszowian, bowiem impreza poprzedzona była rozgrywkami z siatkówce. Po zaspokojeniu dziecięcej ciekawości i wylosowaniu fantów na loterii zasiedliśmy na widowni teatrzyku. Baśń "O Czerwonym Kapturku" w wykonaniu 3 dziewczynek zachwyciła nas prostym wykonaniem teatru z palet i kukiełek ze szmatek. Instruktorka Gosia podeszła do tematu profesjonalnie - sztuka ma uczyć i bawić i tak było. Później mieliśmy przyjemność posłuchać dawno niewidzianej absolwentki naszej szkoły i byłej wokalistki zespołu "Pryma" Natalii Sikorzyńskiej (któż nie pamięta "Dziewczynki z zapałkami" w jej wykonaniu?). Natalia wraz z Julią i Kubą zaprezentowali się wyśmienicie. Pyszne jedzenie, "Jasinek" z końmi, zespoły ludowe, Marica MS oraz zabawa taneczna dopełniły reszty. Widać, że nie tylko wielkie imprezy mają powodzenie, ale te niewielkie, podczas których mieszkańcy mogą się spotkać są potrzebne i spełniają swoją rolę integracyjną.
Nieźle wygląda ten witacz. Pod logiem byłoby można dodać jakiś napis też z drewna, np. "Ruszów wita" czy "Witamy w Ruszowie".
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuń1-100 z 1000
Dobry pomysł. Dodam też, że pomysłodawcą witacza był Edward Remiszewski, a sołtys Mirosław Koza podchwycił pomysł i wcielił go w czyn. Pan Marek natomiast trudzi się rzeźbiąc ruszowskie logo i całą rzeźbę. Wykonanie i farby finansuje Koło Ludzi Aktywnych "Pirat" z Ruszowa.
O napisie pomyślimy z rzeźbiarzem cenna propozycja.
OdpowiedzUsuńjest zakład pracy w Ruszowie który, napewno chetnie by pomógł jak zawsze
UsuńPewnie Chata Polska.
OdpowiedzUsuńzakład nie sklep
Usuń