Ruszowianki uwijają się jak mrówki, aby dekoracje na jutrzejszy odpust parafialny były godne naszej świątyni. Nie tylko okazały wieniec z kłosów czterech zbóż, ale bukszpanowe girlandy i wiązanki kwiatów wyhodowanych w przydomowych ogródkach urzekają pięknem. U wrót kościoła wiernych powitają misterne figury dożynkowe. RED.
Może kiedyś będzie dane odprawić w naszym kościele Mszę według rytu trydenckiego. Byłby to piękny zwrot w stronę Mszy, która przez wieki była źródłem jedności i spoiwem ludu chrześcijańskiego.
OdpowiedzUsuń