wtorek, 4 lutego 2014

Pomocnicy w bibliotece

Od czasu do czasu, gdy książki już nie mieszczą się na półkach, trzeba zrobić spisywanie starych egzemplarzy. Co roku przybywa do Biblioteki Publicznej w Ruszowie, z kupna lub darów, ok. 300 woluminów, a pomieszczeń i regałów nie. Tym razem pod motek poszła literatura beletrystyczna dla dorosłych. Węgierska, czeska, jugosłowiańska, bułgarska, hiszpańska, skandynawska, trochę angielskiej i amerykańskiej nie czytanej od co najmniej 10 lat wylądowało na stercie do ubytkowania. W sumie ok 1000 egzemplarzy. Biorąc pod uwagę, że biblioteka liczy ponad 20000
sztuk, nie jest to gołym okiem zauważalne. Sądziłam, że długo mi zajmie uporanie się z porządkowaniem hałdy, a tu niespodzianka. Miałam bardzo miłych pomocników. Oliwia, Sara i mama Olivii uporały się z tym momentalnie. Olivia zaglądała nawet pod regały, czy tam aby nie ukryła się żadna książka, ale oprócz starej okładki, nic tam nie było. Teraz przez kilka dni będzie można kupić w bibliotece spisaną książkę za 1 zł. Później pójdą one na kiermasz książkowy, np. na Jagodowe Lato czy Święto Grzybów. Poprzednio cały samochód pojechał do prowizorycznej biblioteki stworzonej do tresury psów. Chodziło o to, aby psy wyczuwające np. zapach narkotyków, ćwiczyły w warunkach zbliżonych do naturalnych. Zapraszamy do przeglądania i kupowania wycofanych egzemplarzy.
Autor: Jadwiga Kuternozińska






1 komentarz: