Autor: Edward Remiszewski
Nie byłem jaśnie oświecony, a wręcz ciemny jak tabaka w rogu. Bo czy inaczej można nazwać moje zachowanie we wtorek wieczorem przed lekcją języka angielskiego. -Jak to mówią w telenowelach brazylijskich- bylem nieco spóźniony i aby szybciej dotrzeć do DK chwyciłem stojący pod garażem stary rower, którym miałem zamiar w ciągu kilku minut dotrzeć na
Nie byłem jaśnie oświecony, a wręcz ciemny jak tabaka w rogu. Bo czy inaczej można nazwać moje zachowanie we wtorek wieczorem przed lekcją języka angielskiego. -Jak to mówią w telenowelach brazylijskich- bylem nieco spóźniony i aby szybciej dotrzeć do DK chwyciłem stojący pod garażem stary rower, którym miałem zamiar w ciągu kilku minut dotrzeć na
kurs. Wcale mi nie przesadzało, że posiadał on tylko światełka odblaskowe, wystarczające do jazdy dziennej, natomiast nie nadające się do podróży o zmierzchu. -Jadę sobie spokojnie rowerem po chodniku, a tu od strony ulicy Łużyckiej jedzie równie dostojnie policja drogowa. Zatrzymują mnie na wysokości dawnego OTL. - Panie kierowco roweru. Wie pan, że zostały złamane przepisy kodeksu drogowego. Jazda bez właściwego oświetlenia tego typu pojazdem to wykroczenie. -Wiem , wiem... przepraszam, ale bardzo się śpieszyłem i niedaleko jadę -z 400 metrów... - takie tam ble ble ble. Niestety, mandat się Panu należy. Ma Pan do wyboru, za 50 lub 100 zł. Grzecznie poprosiłem o niższy wymiar kary.
Akcja policji wzbudziła duże zainteresowanie na ulicy Świerczewskiego. Pan Władek K. dumnie przejechał koło radiowozu prawidłowo oświetlonym rowerem-. Proszę brać przykład z kolegi. Ma pięknie oświetlony rower i ślicznie ręką wskazuje zmianę kierunku jazy. A Pan!. Głupio mi się zrobiło. Jest pan kierowcą samochodu, a jak nazywają kierowcy rowerzystów, którzy nocą jadą bez oświetlenie?-Nie powiem, bo musiałbym popełnić drugie wykroczenie, polegające na użyciu niecenzuralnych słów w obecności policji.
Nauka kosztuje- wiem już, że nawet podwójnie.
Banda złodziei,lepiej niech sie wezma za kontrole predkosci,a nie lekkim kosztem nabijac kase.Wstyd i chańba iść na taką łatwizne to każdy głu ..i potrafi.ale to tylko policja i na wiecej ich nie stać
OdpowiedzUsuńTrzeba było odmówić przyjęcia mandatu.Wiemy ,że czasu by to wtedy zajęło więcej ,ale 'Angielski" mógłby poczekać
OdpowiedzUsuńAle ja ten mandat dostałem słusznie i sam się z tego śmieję. Stary wróbel dał się na plewy złapać.
OdpowiedzUsuńA to ksiądz po kolędzie, a to policja. Zawsze jakaś wymówka się znajdzie, żeby spóźnić się na angielski. :)
OdpowiedzUsuńsentencja dnia
OdpowiedzUsuń"Jeśli potrafisz śmiać się z siebie - to najlepszy dowód, że masz poczucie humoru." Molier
I znowu moj komwntarz usunieto. bardzo dobrze, szkoda ze tak malo. moze to nauczy czegos.
OdpowiedzUsuńTo jest słoneczna strona i wszystkie niecenzuralne, obraźliwe zwroty i epitety są usuwane. Przypominam, że nikt nie jest anonimowy w internecie.
OdpowiedzUsuń