czwartek, 6 lutego 2014

Sernik Andrzeja, czyli sam nie zje...

                                                                    Sympatyk KLAP-u, Andrzej Musiał, postanowił sprawić miłą niespodziankę członkom Koła. Na drugą rocznicę powstania ugrupowania postanowił upiec w prezencie "sernik Andrzeja". Czy będzie smaczny, można się jutro przekonać (piątek, 07 lutego) o  godz. 17. w Bibliotece Publicznej w Ruszowie. Andrzej jednakże uprzedził, że ma wypełniony terminarz pieczenia
do końca listopada. Pocieszające jest to, że można ten sernik zamówić w grudniu na Mikołaja lub Święta Bożego
Narodzenia. Zapraszamy na spotkanie
naszych członków i sympatyków.
Autor Jadwiga Kuternozińska









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz