W
teczce aktowej o tytule „Skład osobowy Gminnej Rady Narodowej, jej prezydium
i komisji. Sprawozdania z pracy”z lat 1950 – 1951, znajdującej się w
Oddziale Archiwum Państwowego w Bolesławcu pod sygnaturą 86/54/0/-/11znajduje
się analiza przedstawiona przez Prezydium Powiatowej Rady Narodowej w Zgorzelcu
a dotyczącą podległych mu Gminnych i Miejskich Rad Narodowych. Dokument jest z
dnia 24 marca 1951 roku a jego tytuł brzmi: „Analiza składu socjalnego
terenowych Rad Narodowych, Komisji oraz złożonych planów pracy Prezydium i
Komisji GRN (MRN) na II-gi kwartał 1951r”.Celem tej analizy było
poprawienie działania GRN wchodzących w skład powiatu. Powiat nakazywał wzięcie
pod uwagę uzupełnienie niedociągnięć i poprawę błędów. Głównym problemem
zdaniem powiatu było to, że planowaniem pracy GRN i MRN zajmowali się
Sekretarze Prezydium sami osobiście. A powinno być to robione pełnym składem Prezydium.
Dla
nas interesująca jest część tej analizy dotycząca Gminnej Rady Narodowej w
Ruszowie. Tutaj należy zauważyć, że dokument został rozesłany do wszystkich Rad
w całości więc w każdej gminie można było przeczytać jakie problemy mają
sąsiedzi. Opis uwag dotyczących GRN w Ruszowie znajduje się w punkcie 3
zaczynającym się na stronie 80 a kończącym na 81. W GRN Ruszów występowało 29
radnych z czego 14 było robotnikami, 8 rolnikami i 7 pracownikami umysłowymi. Według
Prezydium powiatowego stosunek ten był niewłaściwy. W Radzie miało być za mało
rolników a za dużo pracowników umysłowych i robotników. Z wykazu członków
Gminnej Rady Narodowej z dnia 1 kwietnia 1951 roku wynika że w Radzie zasiadało
27 osób. Z tego grona 8 było rolnikami, 5 pracownikami umysłowymi 13
robotnikami i 1 felczerem. Przy kilku nazwiskach jest zaznaczone wykonywanie
dwóch zajęć jednego jako robotnik i drugiego jako urzędnik. Z tego samego
wykazu możemy wyczytać że członków PZPR było 14 a 13 osób było bezpartyjnych. W
tym gronie występowały tylko trzy kobiety. Jeśli chodzi o strukturę wiekową
przedstawiała się ona następująco:
powyżej
60 lat – 1 osoba
powyżej
50 lat – 4 osoby
powyżej
40 lat – 7 osób
powyżej
30 lat – 9 osób
powyżej
20 lat – 5 osób
i
mających 18 lat – 1 osoba
Również
skład socjalny komisji był niewłaściwy według powiatu. Występowało wówczas 6
komisji posiadających 21 osób. Nie wszyscy Radni byli członkami komisji. Liczba
ta była za mała dla PPRN. Chciano aby w Komisjach zasiadało od 36 do 54 osób.
Każda komisja powinna mieć więc od 6 do 9 osób. Członków komisji z poza Rady
powinno być nie więcej niż 40%. I tutaj też problem stanowiło to, że z 21
członków komisji aż 12 było pracownikami umysłowymi, 6 rolnikami i 3
robotnikami. Nadmiar pracowników umysłowych miał spowodować zamianę komisji w
„instytucje”. Kolejne zarzuty dotyczyły planów pracy. Tutaj stwierdzono, że za
duży nacisk w planach pracy położono na organizacje wiosennej akcji siewnej.
Uznano to za dobry objaw jednak stwierdzono, że są też inne ważne zagadnienia,
które pominięto. Zasugerowano że w planie pracy powinny być ujęte również
potrzeby terenowe gminy Ruszów. Z braków wymieniono,nieujęcie sprawy dotyczących
podatków gruntowych i FOR, dróg, mostów, oświaty i kultury. GRN w Ruszowie
pominął zagadnienie walki z analfabetyzmem, handlu i zaopatrzenia, realizacji
budżetu, zdrowia i czystości oraz spółdzielczości produkcyjnej. W posiedzeniach
Prezydium nie biorą a wręcz wcale nie są zapraszani kierownicy instytucji i
zakładów celem złożenia sprawozdań. Podsumowując swoje uwagi Prezydium
Powiatowej Rady Narodowej stwierdziło, że plany pracy Prezydium w Ruszowie
zostały stworzone „jednoosobowo i mechanicznie” bez wnikliwego
sprawdzenia zagadnień. Natomiast pochwalono palny opracowane przez same Komisje,
gdzie zauważono „dobrą inicjatywę”jednak stwierdzono, że Prezydium
Gminnej Rady Narodowej w Ruszowie powinno pomóc komisją w ich opracowywaniu,
aby były wyraźniejsze i lepiej opracowane. W ostatnich zdaniach stwierdzono,
że: „Plany kontroli nie uwzględniają potrzeb terenowych gminy Ruszów. Brak
jest zadań indywidualnych i badania potrzeb bytowych mas pracujących”.
Z ciekawostek warto jeszcze napisać, że Gminnej Radzie
Narodowej w Węglińcu zarzucono, że w jej składzie jest zbyt mało kobiet i zbyt
mało członków bezpartyjnych a miastu Zgorzelec zarzucano brak młodzieży. Takich
uwag nie ma co do Ruszowa. Osobiście dziwi mnie, że premiowano bezpartyjnych
członków czyżby chciano pokazać, że bierze się pod uwagę wszystkie głosy. Po analizie tego wniosku można
domniemywać, że omawiany przeze mnie poprzednich tekstach zamieszczonych na
„Wędrowcu Ruszowskim” Plan Pracy GRN w Ruszowie (syg.
86/54/0/-/15) mimo że zawierał wiele aspektów związanych z wymienionymi wyżej
dziedzinami to jednak dla powiatu było to ujęte jednak za skromnie i oczekiwano
jakiś większych działań.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz