niedziela, 23 marca 2014

Rajd wiosenny- odkryliśmy nowy gatunek bobrów.

Autor: Edward Remiszewski

Niepewna pogoda pokrzyżowała nasze plany. Opady deszczu rozmoczyły drogi leśne. "Siedmiu wspaniałych " stanęło na starcie przy Domu Kultury w Ruszowie i zdecydowało, że trasa będzie przebiegać w zasadzie drogami asfaltowymi lub bardzo dobrze utrzymanymi duktami leśnymi. Piraci postanowili tym razem podokuczać
trochę,  spokojnym mieszkańcom Kościelnej Wsi. Zbudzili ze snu Państwa Kopydłowskich, napadli na obejście chorego Jasia Wasyluka, chcieli dokonać napadu na sołtysa  Kościelnej Wsi, niestety drogi im się pomyliły-tym razem sołtysowi Kołodziejczykowi się upiekło. 



Dalszy ciąg opowieści w formie historyjki obrazkowej


 TUTAJ- duża galeria zdjęć z wyprawy

" Piraci "szykują się do napaści na domek Państwa Kopydłowskich

Przerażona Pani Jadwiga wybiegła z domu w szlafroku. Bronić Pani był  gotowy groźny pies Brutus.

Najbardziej odludny domek we wsi wydawał się łatwym łupem, ale człowiek ze strzelbą kręcący się po podwórku skutecznie odstraszył "napadywaczy".

Oj, te konie,  gniade konie- Marysia stara się wkraść w ich laskę.

Nasz człowiek Janek Wasyluk

Ostatni taki domek w okolicy

Wracaj do zdrowia Janku -tyle jeszcze dróg przed nami

Kto dokonał takiego spustoszenia?

I już wszystko jasne- to nowy gatunek bobrów( bóbr dwunożny),  który uległ mutacji w Borach Dolnośląskich


Bobry dwunożne po pracy- ciężko było.

Małpi Gaj

Stary buk z politowaniem patrzył na "Piratów"

Gdzie ten sołtys Kołodziejczyk - gdzie?


Samotnie przez las 


Do domu pod górkę,  zmęczeni ale zadowoleni Piraci wracają do swych osad.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz