Zespół badaczy wilków z PAN i UJ ( Prawa autorskie fot. Roman Gula) |
Wilk jest zwierzęciem prowadzącym skryty tryb życia. Na terenie w którym żyją można spotkać często ślady ich bytności: odciśnięte w śniegu lub innym miękkim podłożu, tropy, resztki wilczej uczty, kłębki sierści pozostawione na legowiskach, odchody. Każdy, kto wędrował po lesie z pewnością je spotkał. Niewielu natomiast widziało wilki. Badanie zwyczajów tych zwierząt też nie jest łatwe. Wymaga dużego nakładu czasu i pracy, umiejętności wycia i nastawiania automatycznych kamer (tzw fotopułapek) i nastawiania specjalnych pułapek. Wilki mają doskonały węch, dlatego zakładając fotopułapki trzeba pozbyć się ludzkiego zapachu.
Dobre efekty daje tropienie wilków po śladach pozostawionych na świeżym śniegu (ponowa). Można się wtedy wiele dowiedzieć o liczbie członków watahy, sposobach poruszania się zwierząt, organizacji polowania oraz wytyczyć trasy wędrówek. Dokładne poznanie wilczych ścieżek i zwyczajów jest możliwe dzięki wyposażonym w GPS obrożom telemetrycznym. Aby taką obrożę założyć trzeba wilka najpierw złapać żywego. A to nie jest wcale takie łatwe.
Młode wilczki rodzą się najczęściej w norach na przełomie kwietnia i maja. W jednym miocie jest najczęściej 5-6 szczeniąt. Śmiertelność młodych zwierząt jest wysoka. Wiek dojrzały osiągają tylko nieliczne osobniki. W dodatku młode wilki w wieku 1-3 lat odchodzą ze stada i muszą sobie znaleźć nowe terytorium. Samotnie przemierzają nawet setki kilometrów, zanim znajdą dogodne dla siebie warunki do życia. Nasze wilki docierają w różne regiony Polski, ale również do Niemiec, a nawet aż do naszych wschodnich sąsiadów, np. do Białorusi i Estonii, natomiast wilki z tamtych odległych miejsc przychodzą do Borów Dolnośląskich. Dzięki temu trwa mieszanie genów i populacje zwierząt są zdrowe. Wilki to zwierzęta bardzo inteligentne. Doskonale wiedzą, że obowiązuje układ z Schengen. Swobodnie przekraczają Nysę Łużycką. Często na terenie Niemiec znajdują dogodne warunki do życia. Wilki nie mają narodowości. Dobrze czuje się na terenie Niemiec i Polski. To prawdziwi kosmopolici.
Od kilku lat obowiązuje całkowity zakaz polowań na te piękne zwierzęta. Niestety w wielu miejscach Polski są one zabijane nielegalnie. Czy jeżeli wyczują one, że nic im nie zagraża ze strony ludzi, to może dojść do stępienia odwiecznego instynktu strachu przed człowiekiem? Czy jako zwierzęta ciekawskie zechcą nas poznać bliżej? Czy my sobie tego życzymy? Szacuje się, że na terenie całych Borów Dolnośląskich żyje około 5 -6 watach. Jedna rodzina liczy najczęściej od 4 do 7 osobników. Łatwo obliczyć, że na terenie od Nysy Łużyckiej do Bobru bytuje około 25-40 wilków. Liczba ta raczej się nie zmieniała w ciągu ostatnich lat.
W pobliżu Ruszowa dwa wilcze stada odgradza od siebie dosyć dokładnie droga wojewódzka nr 296. Terytoria, na których polują wilki są przez nie znakowane. Tylko w niewielkim stopniu się zazębiają. Badania wilków, prowadzone przez naukowcowi z PAN, dotyczą tylko jednej grupy wilczej, liczącej około 5 osobników, żyjącej w obrębie leśnym Polana. Ich terytorium obejmuje teren od Gozdnicy do Węglińca oraz od Nysy Łużyckiej do drogi nr 296. Jest to jak na razie jedyna wataha w Borach Dolnośląskich, która część swojego terytorium posiada na terenie Niemiec.
Wilkami w grupie rządzi rozmnażająca się para: samiec (basior) i samica ( wadera). Pozostałe osobniki to ich potomstwo w różnym wieku, zajmują one pośledniejsze pozycje. Pomagają w wychowywaniu młodych i polowaniach grupowych. Wilki mogą też polować samotnie. Dorosły samiec ważący nawet 60 kg jest w stanie samodzielnie pokonać jelenia. Dziki są bardziej waleczne i nie łatwo ulegają atakom wilków. Szable to doskonala broń przeciw drapieżnikom.
Obszar polowań wilczego stada to 200-250 km2. Co 2-3 dzień drapieżniki zabijają jedno zwierzę. W ciągu roku pożywienie wilków stanowi około 150 saren, jeleni i dzików. Dokonując selekcji osobników wilki "dbają" o zdrowotność stad zwierzyny łownej. Zaobserwowano zmianę zwyczajów zwierzyny płowej. Prawie nie spotyka się obecnie pojedynczych osobników. Jelenie poruszają się chmarach liczących nawet kilkadziesiąt sztuk.W grupie łatwiej można się obronić przed atakiem.
Wilki, jak każde wielkie drapieżnik budzą strach i jednocześnie fascynują ludzi. Są piękne i dzikie, nie dają się łatwo oswoić. Urodziły się po to, aby żyć na wolności.
Opracował; Edward Remiszewski na podstawie rozmowy z Katarzyną Bojarską, myśliwymi (chcą pozostać anonimowi) oraz ludźmi, którzy często przebywają lub pracują w lesie. Proszę o uwagi i ewentualne sprostowania.
Proszę o uwagi lub ewentualne sprostowania związane z tym tematem
OdpowiedzUsuńNo nareszcie cos ruszylo w sprawie naszych wilczkow -dzieki za wiadomosc zamiesccie wiecej zdjec niech doktor Kasia je udostepni sa ciekawe -ogladajacy zdjecia bardziej polubia nasze borowe ZOO ! DARZ BOR !!!!
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuń