Niektórzy twierdzą, że Ruszów do dziś jest miejscem magicznym, gdzie żyją przyjaźnie zwierzęta, grzyby są najsmaczniejsze na świecie, a jagody zapachem olśniewają każdego, kto się do nich zbliży.
Dawno, dawno temu, w głębokich Borach Dolnośląskich, znajdowała się malutka, urokliwa miejscowość o nazwie Ruszów. Otoczona pięknymi lasami, pełnymi dębów, jodeł i sosen, ta magiczna wioska była domem dla wielu zwierząt oraz roślin.
W Ruszowie żyły dwie najlepsze przyjaciółki - Lenka, wesoła wiewiórka i Maja, ciekawa i odważna myszka. Razem codziennie odkrywały piękno lasu, bawiąc się wśród kolorowych kwiatów oraz zwiedzając każdy zakątek miasta drzew.
Ich wspólnym celem było zawsze odkrycie największego grzyba lub najsmaczniejszych jagód. Niektórzy twierdzą, że Ruszów do dziś jest miejscem magicznym, gdzie żyją przyjaźni zwierzęta, grzyby są najsmaczniejsze na świecie, a jagody zapachem olśniewają każdego, kto się do nich zbliży.
Pewnego dnia, podczas swojej przygody w lesie, Lenka i Maja napotkały na smutnego niedźwiadka imieniem Wojtuś. Okazało się, że Wojtuś zgubił swoją rodzinę i nie wiedział, jak odnaleźć drogę do domu. Wiewiórka i myszka obiecały mu pomóc i tak razem ruszyły w poszukiwaniu niedźwiedziej rodziny.
W trakcie poszukiwań natknęli się na wymarzone przez dzieci ich wieku : centaura, pana Karola. Centaur był niezwykłym uzdrowicielem i jeśli ktoś potrzebował pomocy, zawsze miał dla niego magiczne zioło. Pogodynek nastrajał wszystkich pozytywnie, a jego tajemnicza moc dodawała siły podróżnikom.
Przebywając przez długie godziny w lesie, cała czwórka natrafiła na malutką, ukrytą wśród drzew chatkę. To był dom małej jeżycy o imieniu Krzyś. Jeżyk był świetnym przewodnikiem i opowiedział im o magii lasu, ukazując skarby, które znajdowały się w jego otoczeniu.
W trakcie przyjacielskiej wędrówki spotkali także dzielnego wilka imieniem Cezar. Wilk znał każdy zakamarek Borów Dolnośląskich i był w stanie poprowadzić podróżników bezpiecznie przez gęsty las. W zamian za pomoc, dołączył do ekipy, dzielnie broniąc ich przed niebezpieczeństwami.
Po wielu dniach skupionych na poszukiwaniu rodziny Wojtusia, przyjaciele w końcu odnaleźli ślady, które prowadziły ich prosto do jaskini. W środku zastali całą niedźwiedzią rodzinę, szczęśliwą i pełną radości. Wujki, ciotki, bracia i siostry z niecierpliwością czekali na powrót Wojtusia.
Wszyscy, obdarzeni wdzięcznością, postanowili wrócić z rodziną Wojtusia do Ruszowa, gdzie zorganizowano prawdziwe święto. Od tamtej pory, każdego roku mieszkańcy z Ruszowa obchodzili Dzień Przyjaźni i Powrotu. Świętowanie trwało cały tydzień, a na zakończenie mieszkańcy zbierali grzyby i jagody, robiąc razem pyszne potrawy.
Niektórzy twierdzą, że Ruszów do dziś jest miejscem magicznym, gdzie żyją przyjaźnie zwierzęta, grzyby są najsmaczniejsze na świecie, a jagody zapachem olśniewają każdego, kto się do nich zbliży.
W trakcie poszukiwań natknęli się na wymarzone przez dzieci ich wieku : centaura, pana Karola. Centaur był niezwykłym uzdrowicielem i jeśli ktoś potrzebował pomocy, zawsze miał dla niego magiczne zioło. Pogodynek nastrajał wszystkich pozytywnie, a jego tajemnicza moc dodawała siły podróżnikom.
Przebywając przez długie godziny w lesie, cała czwórka natrafiła na malutką, ukrytą wśród drzew chatkę. To był dom małej jeżycy o imieniu Krzyś. Jeżyk był świetnym przewodnikiem i opowiedział im o magii lasu, ukazując skarby, które znajdowały się w jego otoczeniu.
W trakcie przyjacielskiej wędrówki spotkali także dzielnego wilka imieniem Cezar. Wilk znał każdy zakamarek Borów Dolnośląskich i był w stanie poprowadzić podróżników bezpiecznie przez gęsty las. W zamian za pomoc, dołączył do ekipy, dzielnie broniąc ich przed niebezpieczeństwami.
Po wielu dniach skupionych na poszukiwaniu rodziny Wojtusia, przyjaciele w końcu odnaleźli ślady, które prowadziły ich prosto do jaskini. W środku zastali całą niedźwiedzią rodzinę, szczęśliwą i pełną radości. Wujki, ciotki, bracia i siostry z niecierpliwością czekali na powrót Wojtusia.
Wszyscy, obdarzeni wdzięcznością, postanowili wrócić z rodziną Wojtusia do Ruszowa, gdzie zorganizowano prawdziwe święto. Od tamtej pory, każdego roku mieszkańcy z Ruszowa obchodzili Dzień Przyjaźni i Powrotu. Świętowanie trwało cały tydzień, a na zakończenie mieszkańcy zbierali grzyby i jagody, robiąc razem pyszne potrawy.
Niektórzy twierdzą, że Ruszów do dziś jest miejscem magicznym, gdzie żyją przyjaźnie zwierzęta, grzyby są najsmaczniejsze na świecie, a jagody zapachem olśniewają każdego, kto się do nich zbliży.
A jeśli ktoś jest bardzo uważny, może nauczyć się mądrości lasu od Centaura Karola i cieszyć się pięknem przyrody jak Lenka, Maja, Wojtuś, Krzyś i Cezar.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz